wtorek, 1 czerwca 2010

'Mom Idol " by Ania




Pierwsze wzrokowe wspomnienie mamy to obrazek jak pochyla się nad moim łóżeczkiem, ma porcelanowy wisiorek z malowana rożna, na złotym łańcuszku i sweter w czarno białe paski i pamiętam taki delikatny zapach perfum.
Parę lat później rozszyfrowałam ten luksusowy zapach - nazywał się Antilope, kupowany w Peweksie w małych buteleczkach
z koreczkiem, którym pocierało sie skórę :-) obok perfum był jeszcze krem Yardleya w niebieskim słoiku i tusz Bourgois ze szczoteczka!!! dla mnie - malej dziewczynki to była totalna magia...
Na przełomie lat 70/80-tych nie było łatwo być stylowym. Niesamowite są opowieści o zdobytych gdzieś cudem jugosłowiańskich butach, kupionych za cale stypendium, czy jeansowej spódnicy z ciuchów.
Tym bardziej wrażenie robią na mnie te zdjęcia z okresu studiów, gdzie mama wygląda zjawiskowo.
Idolem modowym a raczej wzorem do naśladowania mama jest dla mnie do dziś, swoim strojem pokazuje ze mniej znaczy lepiej, wybiera rzeczy świetne jakościowo, idealnie skrojone ale nigdy krzykliwe.
I mimo ze nosi ubrania bardziej formalne niż ja, bardzo chciałabym nauczyć się takiej syntezy stylu.

Ania, A&E






Konkurs "Mom Idol" trwa, do wygrania Vouchery na zakupy w A&E Vintage Store. Więcej informacji na temat udziału w konkursie tutaj: http://aevintagestore.blogspot.com/2010/05/mom-idol-konkurs-wygraj-voucher.html

1 komentarz:

  1. Halinko- piękne zdjęcia!!!!! Anula - super tekst. Zazdroszczę Wam tego zgrania i wspólnego temperamentu. Calusy, beef

    OdpowiedzUsuń